wtorek, 9 grudnia 2008

Zostałam nominowana :P


Już spory czas temu Kamilcia dostała taką nagrodę od Śnieżynki, Damurka, Solinki i Katasiaczkowej, myślę że nikogo nie pominęłam.
Skrzydełka urosły mi w jednej sekundzie kiedy to zobaczyłam, dziękuję dziewczyny z całego serducha :*
Zasady nominacji mówią że powinnam nominować kolejne kilka osób, ale ja tak późno wzięłam się do roboty, że te wszystkie osoby, które są moim scrapowym światem już dawno zostały nominowane, może napisze tylko tyle, moje Pyszczaki i kochane Stoneczki dziękuję że jesteście :*

7 prawd lub 7 grzechów...

Teraz coś trudniejszego, Feme21, Solinka, Katasiaczkowa, Elianka i Anai
wezwały mnie do "spowiedzi", czyli muszę wyznać 7 prawd lub 7 grzechów, coś w tych klimatach, kto mnie zna wie, że nienawidzę pisać o sobie, ale coś skleciłam.

1. Nie lubię niedolanej kawy lub herbaty, ja jestem świadoma że to jest chore, ale no miały być prawdy to są, chyba najlepiej wie o tym moja "żonka", ale ostatnio ekipa z ARO też się o tym przekonała ;)
2. Jedzeniowe sprawy: pietruszki, koperku i wszelkiej zieleniny, truskawkowego jogurtu, i wszelkich rzeczy które pachną aromatem pomarańczowym np: pomarańczowe mentosy, ale zapach pomarańczowej pomadki też mnie drażni, ogólnie świeże pomarańcze i soki pomarańczowe lubię.
3. Pewnie wiele osób strasznie tym wkurzam, ale robię wszytko na ostatnią chwilę, zresztą często sama nad tym ubolewam, ale nie umiem z tym walczyć.
4. Bardzo nie lubię przymierzać ciuchów przed kupieniem, zresztą nie przepadam chodzić po sklepach z ciuchami, wolę supermarkety czy sklepy budowlane niż odzieżówkę.
Najbardziej szczęśliwa bym byłą gdyby ktoś kupował mi ciuchy.
5. Kolejnym moim zboczeniem jest to że gdy z kimś idę muszę mieć te osobę po swojej prawej, wiem kolejna dziwna fobia i wiele osób zna moje uniki związane z przechodzeniem na drugą stronę, ale tak jest mi po prostu wygodniej.
6. Nie szukam przyjaciół na silę, staram się unikać osób po których widzę że się nie dogadamy, gdy ktoś zajdzie mi za skórę to widać po mnie że go nie lubię, nie umiem tego ukryć.
7. I na koniec może historyjka z życia. Nie pamiętam ile mieliśmy lat ale na pewno nie za dużo, ganiałam po podwórku u babci z moja kuzynką i 2 lata od nas młodszym bratem, w pewnym momencie zobaczyłyśmy "piasek" i powiedziałam że idziemy do piasku.
Kacper poleciał pierwszy i rozległ się na cała wioskę wielki krzyk, wujek obok mył samochód więc szybko opanował sytuacje, do dziś pamiętam jak on długo płakał. Okazało się, że z kotłowni właśnie wywieźli żar, więc to nie był piasek, Kacper ma sporą bliznę na nodze, pewnie gdybyśmy dobiegły pierwsze dziś miałybyśmy strasznie poparzone ręce.

Ufff przebrnęłam, tu też powinnam wywołać do spowiedzi kilka osób, ale minęło już tyle czasu od nominacji, że chyba wszyscy już byli nominowani.

"sercowa" krafterka...

Kolejna nominacja która sprawiła mi wiele radości to serduszko, które dostałam od Kreffcika,
Słoneczko dziękuję Ci całym moim serduszkiem i buziakuję ogromnie :*



Zasady są takie:
1. Wyróżnienie powstało u Yoasi
2. Możesz je nadać 1-7 osób
3. Zostaw wiadomość u wyróżnionych osób na blogu
4. Osoby wyróżnione proszę o wypowiedzenie się na 3 tematy:

- Twoja pierwsza miłość
Nie pamiętam takich miłostek przedszkolnych, chyba mama musiałaby mi pomóc, z podstawówki chyba najdalej z pamięci mogę wyciągnąć Bartka, ale ja słabo pamiętam tamte czasy więc ręki sobie uciąć nie dam, ale na 1000000% wiem jaka jest największa, mój Sławoj :*

- Coś co sprawiło ze serce ci zamarło
Ostatnio dużo czasu spędzam w piwnicach więc tam serce zamiera mi bardzo często ze strachu, jakaś płochliwa jestem :P

- Przedmioty bliskie sercu
Na pewno są to wszystkie cudaki które dostałam od ważnych mi osób, jestem zbieracz straszliwy jednak staram się nie przywiązywać do przedmiotów, ale pewnie nikogo nie zdziwi że mój komputer jest bardzo bliski memu sercu ponieważ dzięki niemu poznałam tak wiele wartościowych osób.

Moje "serduszko" chciałabym przekazać Katasiaczkowej, Eliance, Solince, Martynie, Nir, Damurkowi nominację dałabym też Mamutce, która jest bardzo mi bliska ale nie ma bloga, Stoneczki moje serduszko moje leci również do was :*

Przebrnęłam i chyba jestem już rozliczona z wszystkich nominacji....ufffffff
Chylę czoła przed tymi którzy to wszytko przeczytają.

sobota, 8 listopada 2008

Cukiereczki

Magda rozdaje cukierki, a mi aż ślinka cieknie bo takie smakowite.
Musze przyznać moje pierwsze cukierkowe szaleństwo.

Jak to zobaczyłam to sie obśliniłam. Kolejny cukierek jest u Bev

wtorek, 4 listopada 2008

Torba

Stoneczki wymyśliły wymiankę na torby ekologiczne. Wycinanie tego bluszczu śniło mi się przez dwa dni, ale mala chyba jest zadowolona więc warto było.


Ja dostałam fantastyczna torbę od Kasi (mamutki), która nadal nie ma swojego bloga.
Jest strasznie uparta w tej dziedzinie bo molestuje ją już bardzo długo, a ona cały czas mnie zbywa . Kasia to strasznie zdolna bestia, wiele z nas zielenieje z zazdrości kiedy ona pokazuje swoje cudaki, a obślinione monitory to raczej standard.
Jestem bardzo zadowolona z tej toby więc pozwolę sobie pokazać ją światu.


Rameczki

Bardzo długo w mojej rupieciarni leżały ramki i czekały na swój czas, w nowej odsłonie posłużyły jako prezenty.

Anai dziękuję za inspiracje :*



środa, 29 października 2008

Ptaszyska nadlatują

Strasznie wkurza mnie ten blog, przyznaje się bez bicia.
Katasiaczkowa ratuje sytuacje :*

Muszę coś sprawdzić więc kolejna dostawa karteczek.

Pierwszy ptaszek poleciał do Natalii


Sowa poleciała do Drapeczki


Ostatnie ptaszysko poleciało do Asi z gratulacjami



PS. sprawdziłam i nadal mnie wkurza ale chyba nic na to nie poradzę...pozdrawiam

Cardlifty #1

Starociowo już było więc może teraz troszkę tych nowszych karteczek.
Oczywiście Katasiaczkowa ostro pilnuje żebym nie zapomniała o papierkowym świecie i wkręca mnie w liftowanie kartek, świetna zabawa dlatego nawet się jej nie opieram.
Oto efekty ostatnich 3 edycji.




wtorek, 28 października 2008

Zaproszenia Ślubne Elianki i Grzesia

Poprzedni Blog skończył się Zaproszeniami na bal magisterski to może nowy zacznę też od zaproszeń. Dostałam bardzo poważne zadanie od Kochanego Pyszcza :*, zaproszenia na jej ślub. Powstało kilka projektów, warunkiem był kolor ecru i papierowa róża

Nowożeńcy wybrali ten projekt: